Usunięcie przez organizm sporych ilości zakażonych bakteryjnie złogów śluzu z zatok oraz oskrzeli w odczuwalny sposób poprawiło i poprawia wszystkie jego funkcje. Zasadniczo poniżej - skutki pośrednie tego zjawiska.
Odzyskanie prawie normalnej pracy jelit.
Odzyskanie czucia w całym ciele, co skutkuje generalnie samoistnym stopniowym zanikaniem gąbczastej tkanki typu cellulitowego z nóg, ramion, brzucha i pośladków. Miejsca te stają się zdrowsze i gładsze. Skóra jest jędrniejsza i bardziej nawilżona. Paznokcie - nieco twardsze i mocniejsze. Znacząca poprawa kondycji włosów - z suchych i łamliwych na gładsze, bardziej elastyczne. Włosy zaczęły rosnąć w miejscach głowy, gdzie wcześniej była tylko skóra czoła.
Wygładzenie i zmniejszenie warstwy skóry na twarzy, narośniętej na wysokości zmienionych chorobowo zatok - wał łuków brwiowych i obszar nad nimi, policzki, nos (nos nieco zmienił kształt i zmniejszył się objętościowo)...
Zmniejszenie się worków pod oczami.
Znacząca poprawa wzroku.
Większy spokój wewnętrzny - bardzo wyraźne obniżenie poziomu istniejącego, nieświadomego napięcia i stresu.
Poczucie pewnego poziomu niezależności od leków w przypadku bólu czy duszności. A to pośrednio brak strachu, czyli brak stresu. Nie muszę już koniecznie mieć leków w domu. Niestraszny mi ból głowy, niestraszna mi astma - mój organizm doskonale sobie radzi bez tabletek i wziewów. Zresztą - może za jakiś czas - do czego w końcu zmierzam - po prostu przestanę mieć do nich jakikolwiek powód.
Znaczne podniesienie poziomu energii, polepszenie pamięci i zdolności intelektualnych.
Dobry kontakt z samą sobą, co dało i daje efekt w postaci zdrowszych wyborów życiowych, witania wyzwań z ciekawością, a nie przygnębieniem i strachem. Zdecydowanie wielkim pozytywem jest to, iż już nie boję się bólu, a to ogromnie dużo mi daje spokoju i optymizmu.
Więcej wolnego czasu i energii odzyskanych z czekania w kolejkach do rejestracji do lekarzy, potem do lekarzy, potem czekania na zabieg czy operację. Mniej wydanych pieniędzy na kosztowne leki - więcej w mojej kieszeni.